O tym obrazku śmiało mogę powiedzieć, że jest wyjątkowy. Bo jest, przynajmniej ze względu na zastosowany materiał :)
Zamiast ceramicznych płytek, z jakich najczęściej powstają nasze mozaiki, do jej wykonania użyłam stłuczki pochodzącej z wykopalisk w Meksyku. Meksykańskie skorupki - niepotrzebne i niechciane odpady, dostałyśmy od Nurrguli, która z kolei dostała je od znajomej, pracującej przy wykopaliskach. Teraz część tej stłuczki do niej wróci, w postaci mozaikowego obrazka :) A że pozostało nam jeszcze tych skorup jeszcze trochę, to na pewno jeszcze coś sobie poukładamy, z czego bardzo się cieszę :)
A przy najbliższej okazji, wracamy do kuchni :)
Mozaikowy obrazek jest bajeczny.:-) Serdeczności :-)
OdpowiedzUsuńObrazek jest piękny, ale opowieść o historii surowca mnie przeraziła. Czy coś się stało z polską szkołą archeologii? Na wykopaliskach nie ma niechcianych odpadów, każdy kawałek ceramiki zbiera się i opisuje się warstwą, z której pochodzi.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Nurrgula w komentarzu poniżej wyjaśniła sprawę :)
UsuńPrzepiękne meksykańskie słońce wychyla się zza gór! Cudowny obrazem! Dziękuję serdecznie Dziewczyny! I bardzo się cieszę, że skorupki się przydały! :) Uściski!!!
OdpowiedzUsuńPs. Finextra te znaleziska nie były niechciane. Wręcz odwrotnie - dostałam je od Kathariny, mojej niemieckiej koleżanki, która własnoręcznie je wykopała i chciała, aby powstało z nich coś wspaniałego. Ponieważ ja nie miałam pojęcia, jak zagospodarować tak wspaniały kawałek historii, zwróciłam się do specjalistek - Małgosi i Sylwii. Te skorupy powrócą do Kathariny w postaci pięknego obrazka. :)
Ciekawa jestem reakcji Kathariny, oby się spodobało... :)
UsuńNawet jedna tak skorupka z historia to już byłoby coś !!!Super!!!Ciepłe pozdrowienia-aga
OdpowiedzUsuńprzepiękna w kolorze!!!
OdpowiedzUsuńObrazek jest rzeczywiście niezwykły i inny niż wszystkie, które do tej pory u Was oglądałam. Piękny ! Daje do myślenia :)
OdpowiedzUsuńSuper! Tak dostojnie się prezentuje, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, bardzo oryginalny obrazek!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :) Świetny efekt :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna ta mozaika i na dodatek z jaką przeszłością :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam :) Taka inna ta mozaika, bo zwykle docinamy i dopasowujemy każdy najmniejszy kawałek mozaiki - tu moim założeniem było nie docinać, nie zmieniać, zostawić te skorupki takimi jakie są. Co też ograniczało pole manewru i stanowiło spore wyzwanie przy układaniu.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że obrazek się Wam podoba :)