W tak zwanym międzyczasie, kiedy to nie ma nic konkretniejszego do wyklejenia ;) Sięgamy po małe deski deseczki. Które już same nie wiemy skąd się u nas wzięły, czy to już nasze wysłużone... czy ktoś nam je podrzucił... Nieważne, ważne i zgodne z naszym już prawie mottem, jest to, że mozaiki tworzymy na wszystkim i z wszystkiego, zatem każda deska i deseczka, która wpadnie w nasze ręce prędzej czy później doczeka się swojej mozaiki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzię-ku-je-my! ;)