Tym Aniołem Rozbitych Filiżanek powaliłaś mnie na kolana. Jest wspaniały. A nazwa....boska:-)Pozdrawiam cieplutkoDziękuję za odwiedziny na moim blogu i zapraszam w przyszłości:-*
Zgadzam się z Jolą.. Anioł powalający.. cały... i te filiżanki idące do nieba... :) Zachwycam się!
Dzię-ku-je-my! ;)
Tym Aniołem Rozbitych Filiżanek powaliłaś mnie na kolana. Jest wspaniały. A nazwa....boska:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu i zapraszam w przyszłości:-*
Zgadzam się z Jolą.. Anioł powalający.. cały... i te filiżanki idące do nieba... :) Zachwycam się!
OdpowiedzUsuń